Rynek oferuje tak wiele sposobów na oszczędzanie, że trudno się w tym zorientować. Polisolokaty są jednym z nich. Zobaczmy, na czym polega ta oferta i czy można z niej zrezygnować, jeśli uznamy, że to jednak nie dla nas.
Zastanawiając się, czym jest polisolokata, na pewno pokierujemy się intuicją, która podpowiada nam, że jest to połączenie polisy ubezpieczeniowej z lokatą oszczędnościową. To dobry trop! Polisolokaty Skandia i inne, obecne na rynku to z reguły polisy na życie, złączone w jedno z funduszami kapitałowymi. Nasze pieniądze stanowią pierwszą składkę, a ubezpieczyciele i banki inwestują je w fundusze inwestycyjne przez okres trwania umowy. Następnie umowa obliguje nas do wpłacania kolejnych składek, które również są inwestowane. Jeśli – mówiąc obrazowo – dożyjemy do jej końca, to powinniśmy dostać zwrot naszego kapitału z wypracowanym zyskiem.
Gdy wiemy już, czym jest polisolokata, mamy prawo zadać też sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie płacić stawki składek odpowiednio długo i w jaki sposób jesteśmy zabezpieczeni na wypadek chęci rezygnacji z polisolokaty. W końcu dysponentami naszych pieniędzy jesteśmy my sami i to od nas zależy, czy chcemy zrezygnować z jakiegoś produktu, bo np. postanowiliśmy obdarować dzieci z okazji ślubu, albo założyć dla wnuka fundusz na studia. Właśnie takie pytania stawiali sobie klienci – beneficjenci różnych polisolokat np. Vienna Life rezygnacja częstokroć wymaga wniesienia opłat likwidacyjnych o różnie ocenianej wysokości.
Przekazywanie swoich oszczędności na polisolokaty Skandia rezygnacja, czy też innych ubezpieczycieli powinna być więc przedmiotem głębokiego namysłu i zbadania form rozwiązania umów. Co, jeśli po roku uznamy, że fundusze inwestycyjne są zbyt ryzykownym sposobem obracania naszym kapitałem? Wszak czasy są niepewne. Oferta taka, czy inna, a może Vienna Life rezygnacja nie powinna nadmiernie obciążać portfela klienta. W zasadzie najkorzystniejsze wydaje się prawo do odzyskania pieniędzy w dowolnym momencie, choćby bez zysku. W takiej sytuacji mamy pewność, iż w razie kryzysu lub choroby w rodzinie gotówka znów będzie do naszej dyspozycji i nic nie stracimy na takiej formie oszczędzania.
To wyjaśnienie, czym jest polisolokata, powinno pomóc nam zdecydować, co dalej z naszymi oszczędnościami. Połączenie lokaty ubezpieczeniowej z funduszem inwestycyjnym jest, prócz lokat bankowych, funduszy itp. jednym ze sposobów inwestowania zapasów pieniędzy, których nie chcemy trzymać w domu, w znanej z porzekadła „skarpecie”.
